Posiadanie własnej, prywatnej przestrzeni biurkowej to moje małe marzenie. Miejsce, gdzie nie będę musiała składać za każdym razem komputera, wszystkie pisaki, taśmy i notesy będą miały swoją półkę czy szufladę. Gdzie nikt nie będzie mi robił porządków (córka) i składował swoich rzeczy (mąż). Takie mam marzenie.
Jednak niezależnie od tego, w jakim miejscu pracujesz czy urządzasz przestrzeń do nauki dla dzieci, trzeba pamiętać o kilku podstawowych rzeczach. A żeby nie był to wykład, rozejrzałam się po sieci za inspirującymi biurkami. Tym razem z zagranicy.
Sprawdź, czy wszystkie te "zasady" wdrożyłaś u siebie.
Światło
Zdziwiona, że nie zaczynam od biurka, krzesła czy odpowiedniej odległości od komputera? Cóż, to wszystko można zorganizować, a w ostateczności prowadzić firmę czy bloga z kanapy. Jednak brak światła może skutkować poważnymi konsekwencjami.
Najlepsze, to oczywiście światło naturalne. Dlatego dobrze jest ustawić biurko czy stół niedaleko okna, żeby jak najdłużej korzystać ze światła dziennego. Nie zawsze jest to możliwe. Wtedy konieczne jest doświetlenie sztuczne. Lampki powinny mieć możliwość regulacji wysokości, stać po przeciwnej stronie do ręki, którą piszemy (po prawej dla leworęcznych, po lewej dla praworęcznych). Ta sama zasada dotyczy również światła słonecznego - światło powinno padać z przeciwnej strony do "ręki piszącej". Żarówka, najlepiej mleczna, musi mieć odpowiednią barwę światła, zbliżoną do dziennej - 5000-6500K.
Biurko i krzesło
Mają być wygodne. Na tym mogłabym skończyć, ponieważ nieważne czy Twoje biurko jest przepięknym sekretarzykiem odziedziczonym po babci, blatem ustawionym na koziołkach, klasycznym niedużym biureczkiem zmieszczonym w kącie pokoju czy stolikiem dosuwanym do kanapy. Ma być Ci przy nim wygodnie i masz zmieścić na nim (lub w jego pobliżu) wszystkie niezbędne rzeczy do pracy.
Krzesło. Możesz wybrać ergonomiczny fotel biurowy, drewniane retro krzesełko rodem z wiejskiej podstawówki lub wykorzystać to, na którym siedzisz przy stole. Wszystko zależy od tego ile masz miejsca na swoje domowe biuro i jak długo pracujesz przy biurku.
fot.
4 - via Riikka Kantinkoski -
website,
photo;
fot. 5 - via Anna Bjelkholm: photo;
Przechowywanie i tablica inspiracji
To czasami są pomijane elementy. Bo skoro mam już biurko, to się jakoś pomieszczę. A rzeczy przybywa. Zwłaszcza, jeśli jest się rękodzielnikiem i miłośnikiem wszelkich papierowych przydasi. Pomyśl o miejscu, w którym będziesz chowała dokumenty, domowe papiery, wszystkie przybory do pisania i materiały biurowe. Możesz do tego użyć słoików, puszek po kawie, pudełek i koszyków. Wszystkiego, co masz pod ręką i nadaje się do przechowywania (i ewentualnego ozdobienia).
Tablica inspiracji, galeria wspomnień, miejsce na organizację - ściana nad biurkiem może pełnić każdą z tych funkcji i jeszcze więcej. Warto o nią zadbać, aby była piękna i praktyczna.
Pomyśl jeszcze o:
W Twoim domowym biurze mogą się jeszcze przydać:
- kosz na papiery,
- prowadnice do kabli montowane pod blatem lub na nodze biurka, żeby plątanina kabli nie leżała na podłodze
- ściereczki i płyn do czyszczenia komputera
- podkładka pod kubek (plus ulubiony kubek na kawę/herbatę; dla mnie najlepszy termiczny, bo jak wpadnę w wir pracy, to zapominam o kawie!)
- roślinka (oczyszczają powietrze, oczy odpoczywają i podobno patrzenie na zielone pomaga się skoncentrować)
A co Tobie przydaje się jeszcze na biurku i wokół niego?
Podziel się z nami w komentarzach.
I przypominam o akcji
#pokazswojebiurko (więcej szczegółów
tutaj). Trwa tylko do jutra wieczora (31 sierpnia)!
Agnieszka
Etykiety: #pokazswojebiurko, biurko, biuro, domowe biuro, inspiracje