Dla fajnej babeczki zrobię wiele.Na drugi koniec miasta pojadę (lub Polski), żeby poplotkować, poużalać się nad sobą nawzajem i zmotywować do dalszego działania. Żeby podnieść wysoko brodę i powiedzieć: "Kto, jak nie ja?". Na kawę zaproszę, dzieci przypilnuję, w urządzeniu chaty pomogę. Doradzę, wesprę i zmówię "zdrowaśkę" za powodzenie w przedsięwzięciu.
Bo fajne babeczki to skarb. A o skarby trzeba dbać, wspierać i promować.
Na 8 marca osiem świetnych kobiet, do których z przyjemnością zaglądam po wiedzę, radę, inspirację, po nowe wyzwania i piękną codzienność.
Moja lista osobista*
Joanna i jej "zielone czółno" - Green Canoe - to już ponad 7 lat, jak to miejsce istnieje, a ja zaglądam tam niemal od samego początku. Asia jest dla mnie wyznacznikiem jakości i zaangażowania, a także pracowitości. Uwielbiam jej dom i wnętrza, które pokazuje (choć sama niekoniecznie tak chciałabym mieszkać :)), ogród i najlepszy internetowy magazyn wnętrzarski.
Ula i kreatywny marketing - urszula-phelep.com - tu znajdę wszystko, co potrzebne do blogowania. Od wtyczek do WordPressa, po 30 pomysłów na posty na Facebooka i poradnik SEO. Nie dość, że jest kopalnią wiedzy, to jeszcze aktywizuje i zrzesza kobiecą blogosferę w "grupie wsparcia" :)
Joanna - Matka jest tylko jedna - drogie mamy (obecne i przyszłe), ta dziewczyna musi być na waszej liście. O wychowaniu (głównie dorosłych), życiu na wsi i wszystkich około matczynych sprawach. Jej lekkie pióro sprawia, że czytane teksty pójdą czasami w pięty, innym razem bez chusteczek się nie obejdzie (również ze śmiechu :))
Karolina - Żyj Kochaj Twórz - jakiś czas temu postanowiła "pójść na swoje", założyła działalność, która zajmuje się kreowaniem, poprawianiem, tworzeniem wizerunku marki. Dodatkowo publikuje masę przydatnych informacji, które pomagają w biznesie.
Karolina - House loves - jeśli budować dom, to tylko z Karoliną! Ja nie buduję, ale z ciekawością obserwowałam wszystkie etapy jego powstawania i to jak urządza wnętrza. Korzystam również z jej 'rodzinnej organizacji' i 'plannerów remontowych'.
A jak organizować dom, to z Anią - Niebałaganka - sposoby na wszystko, motywujące wpisy, łatwe i przydatne DIY. Do tego masa plików do druku - budżet, listy porządków, plannery itp.
Marlena - Mamy się - to miejsce dotyczące małżeństwa, narzeczeństwa, bycia rodzicem. O wartościach, o rodzinie, o rzeczach do przepracowania w związku. W tym roku w Wielkim Poście jest współautorką rewelacyjnych rekolekcji dla małżeństw "Miłością ożywieni".
Magda - Owsianka i Kawa - czytam dla przyjemności czytania; dla słów, które padają; dla przemyśleń, które są również mi bliskie; dla niepodążania z modą, a trochę jej na przekór, trochę obok. I patrzę z podziwem na wszystkie działania, których się podejmuje, i które tworzy.
Na koniec
Jest jeszcze jedna rzecz, którą zrobię dla fajnej babki... Porzucę dietę i wyciągnę najlepsze foremki :)
A Wam podrzucam przepis.
Babka makowa
200g masła
szklanka mąki
szklanka cukru
szklanka maku
4 jajka
łyżeczka cukru waniliowego
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka aromatu migdałowego
Piekarnik nagrzewamy do 200st. C.
Masło rozpuszczamy w garnuszku i studzimy. Białka ubijamy na sztywną pianę. Żółtka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym.
Do żółtek dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i masło - mieszamy. Dodajemy do masy po jednej łyżce białek i delikatnie mieszamy. Na koniec wsypujemy mak i wlewamy aromat - mieszamy.
Formę do babki (taką z kominem) smarujemy masłem, wlewamy ciasto i pieczemy 50-60 minut (sprawdzać patyczkiem!).
Wasza bojąca się wejść na wagę po dzisiejszym dniu
Agnieszka
*Kolejność absolutnie przypadkowa.
P.S. Jak znacie jakieś fajne miejsca w sieci - podrzućcie w komentarzach :)
P.S. 2. Wpis bierze udział w akcji kulinarnej "Dla fajnej babki" w grupie
Blogerzy od kuchni
Etykiety: kulinarnie, lifestyle