Skąd masz takie fajne płytki? O matko, pewnie były kosmicznie drogie! Dasz namiary na ten salon?
No właśnie, skąd macie płytki w Waszych łazienkach.
Oczywiście, że z salonu glazury. Markowych, znanych firm, od lat będących na topie lub może ekskluzywne hiszpańskie lub włoskie. Takie macie? A może byliście w takich łazienkach, gdzie owszem, właściciele zapłacili za glazurę kosmiczne pieniądze, w kosmicznie drogim salonie znanym w całym powiecie, ale efekt również wyszedł kosmiczny i nie udało Wam się zakrzyknąć WOW z wrażenia (chyba, że tak Was przeraziła :)).
Dzisiaj chcę Wam pokazać jakie ciekawe wzory znalazłam w dwóch nowych katalogach marketów budowlanych. Tak, tak, nie warto ich skreślać tylko dlatego, że jak byliście tam ostatnio, to tylko beże, brązy i szary gres, plus tandetne widoczki malowane na płytkach.
Co jest ważne. To, że nie słyszeliście nigdy o firmie XYZ, nie oznacza, że ma ona słabe jakościowo produkty. Często są one równie dobre (lub lepsze), a cenę mają znacznie niższą. Jedyny minus - na płytki z marketu musicie mieć pomysł (lub zatrudnić fachowca), ponieważ nikt Wam na miejscu nie zaprojektuje łazienki marzeń. Ale jeśli przejrzeliście już milion gazet wnętrzarskich i utonęliście na setki godzin na Pintereście, to zapewne jesteście gotowi odnaleźć te wymarzone kafelki do Waszej łazienki.
Leroy Merlin
czy ktoś z Was dotykał tego gresu? czuć pod palcami fakturę drewna?
Pomarańczowo-niebieski dekor robi wrażenie :)
A może delikatna, kobieca łazienka, przywodząca na myśl śródziemnomorskie wnętrza?
Trójkąty są świetne, to mój nr 2 spośród wszystkich wybranych płytek. Nr 1 jest poniżej :)
Wzór cegiełek, migocząca mozaika, niebiesko-czarny kwiatowy dekor - uwielbiam.
Castorama
Dekory ze zdjęciami, jak ściana z obrazami. Jeden minus - nie można fotografii po jakimś czasie wymienić :)
Gres szkliwiony z Hiszpanii, kto się skusi?
W dużej łazience świetnie wygląda gres położony w jodełkę. A do tego piękny widok na port :D
Którą kolekcję wybieracie?
Mam nadzieję, że mnie w niedługim czasie też będą czekały takie trudne wybory :)
Agnieszka
Etykiety: inspiracje, łazienka, zakupy