Na zimowe wieczory najlepsza jest gorąca czekolada. A ja mam dla Was dzisiaj przepis na domowy, przepyszny, gęsty i aromatyczny napój. Prosty i szybki w przygotowaniu. Łatwy do modyfikacji. Jak znalazł na rozgrzewkę po spacerze.
Do przygotowania dwóch sporych filiżanek gorącej czekolady potrzebujemy:
- 200 ml mleka
- 60 ml śmietany 30%
- tabliczki czekolady deserowej lub pół na pół gorzka i mleczna*
- łyżeczka cynamonu
Dodatki:
- aromat lub syrop waniliowy
- szczypta chilli
- rum
- bita śmietana
W garnuszku podgrzewamy mleko i śmietankę, dodajemy połamaną w kostki czekoladę i cynamon, gotujemy do rozpuszczenia czekolady. Cały czas mieszamy, na koniec dodajemy ulubione dodatki.
Przelewamy do dużych filiżanek. Można udekorować bitą śmietaną i obsypać kakao.
*tym razem nie miałam gorzkiej czekolady - dałam 6 łyżek prawdziwego, gorzkiego kakao
Smacznego
Agnieszka
Etykiety: Boże Narodzenie, kulinarnie