Walentynki w kuchni

co przygotować na walentynki | smacznie w kuchni | level up! studio

U nas dzień św. Walentego w kuchni. Dlaczego? Kilka lat temu w jakimś zaślepieniu i szaleństwie, niechybnie związanym z błogim stanem zakochania, postanowiliśmy pójść w walentynki do kina, na 'komedię romantyczną', bez wcześniejszej rezerwacji biletów. O, naiwni!
Biletów, do jedynego wówczas w mieście kina brak. Na stolik w kawiarni lub restauracji też nie mieliśmy co liczyć. Wróciliśmy więc do domu obładowani siatami ze składnikami na pizzę, którą zjedliśmy oglądając film sensacyjny. No, romantyczni to my jesteśmy na całego! Od tego czasu przynajmniej jedno z nas ląduje w kuchni w ten dzień, żeby na wieczór przyrządzić coś pysznego.

W tym roku padło na mnie! A ponieważ ja w kuchni lubię przedmioty nie tylko praktyczne, ale i piękne to postanowiłam pobuszować po sklepach, by coś czerwonego do niej znaleźć.


Czy już się szykujecie na Walentynki?

Wasza zaczerwieniona po sam czubek nosa
Agnieszka

Etykiety: ,